Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2023

W co gracie w weekend? #415

Obraz
Weekend jeszcze się nie skończył. Jeśli spisaliście go już na straty, to polecam lepiej wykorzystywać czas wolny. Wpisu miało początkowo nie być, bo jedną z bliską mi osób spotkało nieszczęście i byłem lekko poddenerwowany, ale przecież nie ma co się dąsać do końca życia. Jutro będzie przecież nowy dzień, a nawet tydzień i może spotka nas coś dobrego? Oby. Poza tym nie mogłem sobie odmówić pochwalenia się przed Wami paroma rzeczami. Długo nie będę się rozpisywał. 1. Tak jak zapowiadałem zdobyłem w końcu osiągnięcie w Gears 5 za 400 000 000 punktów obrażeń w trybie Hordy i Ucieczki. To moje pierwsze osiągnięcie w piątej odsłonie zębatej serii Microsoftu od ponad pół roku. Od teraz skupiam się głównie za zabójstwach i asystach w trybie Kontry oraz na masterowaniu ostatnich osiemnastu Uli. 2.Monster Hunter World: Iceborne zaliczony! Zabierałem się za dodatek do Worlda jak do jeża, no ależ ileż można dreptać w jednym miejscu? Naprawdę spodobało mi się to rozszerzenie i na pewno jeszcze doń

W co gracie w weekend? #414

Obraz
Cześć. W lutym z graniem idzie mi dosyć mizernie. Wszystko przez to, że gram w same tasiemce i chce je zaliczyć wszystkie naraz, co jest awykonalne. Mam nadzieję, że chociaż Wam idzie lepiej. Co teraz ogrywam? Nic nowego, czego powoli trochę żałuję, bo na początku roku wyszło już sporo bardzo dobrych gier, a nie mam na nie czasu. Jeśli chcecie sprawdzić w co ostatnio pogrywam, to zapraszam do dalszej części tekstu. Final Fantasy XIV W FFXIV małymi kroczkami zmierzam ku platynie, przy okazji bawiąc się innymi aktywnościami pobocznymi. Poznałem historię Aldena, który stracił ludzką postać. Pomogłem przy prowadzeniu restauracji Ostatnie Męty, gdzie wydawałoby się skazane na zatracenie cywilizacje starały się nie stracić pogody ducha. Osiągnąłem maksymalną na tę chwilę, dwunastą rangę na mojej prywatnej wyspie. Udało mi się nawet upolować 30 potworów rangi S z regionów Endwalker z innymi graczami, co wcale łatwe nie było, bo organizatorzy polowań często przeprowadzali je w późnych godzinac

W co gracie w weekend? #413: God of War Ragnarok, FFXIV i White Album 2.

Obraz
Zima za oknem. Mam nadzieję, że gracie w gry, które dobrze Was rozgrzeją. Jeśli interesuje Was to co obecnie ogrywam, to zapraszam do dalszej części tekstu. Dziś w menu: Ragnarok, FFXIV i White Album 2.  God of War: Ragnarok Z Ragnarokiem męczę się już od półtora miesiąca i nic nie wskazuje na to, ze coś się zmieni w tej materii w najbliższym czasie. Dlaczego tak jest? Jest kilka powodów.  Rozgrywka polegająca na otwieraniu skrzynek i rzucaniu siekierą pod odpowiednim kątem nuży na dłuższą metę. Sytuację starają się ratować walki, ale po grach takich jak Nioh, Bloodborne, czy Elden Ring, z którymi miałem niedawno do czynienia, nie robi ona na mnie zbyt dużego wrażenia. Grafika niby jest bardzo dobra, ale jakoś trudno jest mi przypomnieć sobie miejscówki, które utkwiłyby mi w pamięci. Kobiece postacie są tu brzydkie jak noc w myśl poprawności politycznej propagowanej przez Sony. Mamy nawet czarną postać w świecie wikingów, co czyni tą historię dosyć groteskową. Brakuje chyba jedynie mar