Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2023

W co gracie w weekend? #419: Star Ocean First Departure R

Obraz
Witajcie wszyscy gracze. Mamy długi weekend. Obyście go wykorzystali jak najlepiej. U mnie na tapecie tym razem znajduje się Star Ocean First Departure R. To remaster remake'u pierwszej części kosmicznej sagi tri-Ace, która debiutowała ponad dwadzieścia pięć lat temu na SNESie. Wersja na PSP była pierwszym oficjalnym zachodnim wydaniem tej produkcji, która doczekała się licznych usprawnień i paru dodatkowych rzeczy. W First Departure R na PS4 dodano wsparcie trofeów, a sama gra doczekała się wcześniej m.in. nowego, supertrudnego lochu, nowych projektów postaci, dodatkowej bohaterki, którą możemy dołączyć do drużyny, dubbingu, zarówno angielskiego jak i japońskiego oraz dodatkowych grupowych specjalizacji w systemie tworzenia przedmiotów. Najważniejsze jest jednak to, że tytuł już od pierwszej wersji ma kilka zakończeń, które są powiązane z bohaterami, których przyłączymy do naszej ekipy. Część z nich zależy też od stopnia zażyłości pomiędzy poszczególnymi członkami drużyny. Aby go

W co gracie w weekend? #418: Marvel's Spider-Man

Obraz
Cześć. Dziś zacznę od przykrej informacji. Sony zamierza usunąć w przyszłym miesiącu aż trzydzieści gier z PlayStation Plus. Jedną z nich są przygody o Pajęczaku, za które odpowiadają twórcy Spyro i Ratcheta, Insomniac. Już od kilku lat ostrze sobie ząbki na ten tytuł. Jednak jakoś nigdy nie miałem czasu, żeby w niego pograć na dłużej. Dość powiedzieć, że odpaliłem go raz, kilka miesięcy temu, gdy okazało się że po ściągnięciu gry w wersji GOTY nie można odpalić dodatków. Okazuje się, że ten problem znika, gdy przywrócimy wszystkie licencje na profilu. Dlatego też zeszłej nocy na dobre rozpocząłem zabawę z najnowszą historią o Spider-Manie. Lepiej późno niż wcale. Gra może nie ma jakiejś wybitnej oprawy graficznej, a brak odbić naszego protagonisty w szybach budynków to kiepski żart, nie znaczy to, że jest ona zła. Więcej, uważam ją za dobrą lub nawet za bardzo dobrą.  Nie to jest jednak największa zaleta tej produkcji. Rzekłbym, że jest nią sam Pajęczak i jego poczucie humoru. Interak

Legenda nigdy nie umrze - SoulCalibur II HD Online

Obraz
  #SoulCaliburIIHDOnline #Legendanigdynieumrze Platyna #128 Calak #196 (#158 PSN) Miód: 9/10 Trudność: Średnia Czas: 24 godziny/ 2 dni i 1 godz. Zawsze byłem nogą w bijatykach. To moja pięta achillesowa. Każdy gracz jakąś ma. Nie radzę sobie z tytułami z tego gatunku do tego stopnia, że w zasadzie do dziś mam aby jednego calaka zdobytego w Virtua Fighter 5. Inne mordobicia są dla mnie zbyt trudne do ogarnięcia...z wyjątkiem jednej produkcji, przy której kiedyś odpłynąłem w czasach PS2. Jej tytuł to SoulCalibur II. Pokochałem ją przeszło dwie dekady temu i do dziś nie zagrałem w lepszego przedstawiciela gatunku mordobić. Może i dzisiejsze bijatyki mają lepszą grafikę, ale na pewno nie potrafią dać mi więcej frajdy. Już na dzień dobry po zakupie trzeba wyłożyć w nich dodatkowe pieniądze na dodatkowych wojowników. Kiedyś było inaczej. Kiedyś było lepiej. Cała konstrukcja SoulCaliburaII opiera się na trybie Weapon Master, w którym możemy odblokowywać nową zawartość (postacie, broń, stroje

Monster Hunter World

Obraz
#MonsterHunterWorld #koleżkotyrządzą Platyna #127 (Calak #195/ #157 PSN) Miód: 9/10 Trudność: Bóg przypadku musi być po Twojej stronie Czas: 449 godzin/ 9 miesięcy i 3 dni Monster Huntera uwielbiam od pierwszej odsłony na PSP. To właśnie dzięki takim ekskluzywom pierwsza konsola Sony zawdzięcza swój sukces i ma dozgonne miejsce w moim sercu. Problem w tym, że sterowanie jednym analogiem w tamtej części nie było najlepsze. Nigdy też nie udało mi się pograć w przenośnego Monhuna z innymi osobami. Gdy na rynek trafił World byłem jeszcze zły na Capcom za tragiczną szóstą odsłonę serii Resident Evil. Z biegiem czasu to się jednak zmieniło. Jestem przecież tylko graczem a dla gracza najważniejsze są gry, a jak owy gracz dostanie w ręce coś dobrego, to nie potrzeba mu do szczęścia niczego więcej. Mnóstwo osób namawiało mnie na wspólną zabawę w World. Gdy pytałem ich czy pomogą mi przy platynie, na która trzeba poświęcić z 500 godzin ich zapał szybko stygł. Lata mijały. Nigdy nie miałem czasu,