Legenda nigdy nie umrze - SoulCalibur II HD Online

 

#SoulCaliburIIHDOnline

Platyna #128
Calak #196 (#158 PSN)
Miód: 9/10
Trudność: Średnia
Czas: 24 godziny/ 2 dni i 1 godz.
Zawsze byłem nogą w bijatykach. To moja pięta achillesowa. Każdy gracz jakąś ma. Nie radzę sobie z tytułami z tego gatunku do tego stopnia, że w zasadzie do dziś mam aby jednego calaka zdobytego w Virtua Fighter 5. Inne mordobicia są dla mnie zbyt trudne do ogarnięcia...z wyjątkiem jednej produkcji, przy której kiedyś odpłynąłem w czasach PS2. Jej tytuł to SoulCalibur II. Pokochałem ją przeszło dwie dekady temu i do dziś nie zagrałem w lepszego przedstawiciela gatunku mordobić.
Może i dzisiejsze bijatyki mają lepszą grafikę, ale na pewno nie potrafią dać mi więcej frajdy. Już na dzień dobry po zakupie trzeba wyłożyć w nich dodatkowe pieniądze na dodatkowych wojowników.
Kiedyś było inaczej. Kiedyś było lepiej. Cała konstrukcja SoulCaliburaII opiera się na trybie Weapon Master, w którym możemy odblokowywać nową zawartość (postacie, broń, stroje, areny, dodatkowe tryby gry, galerie itd.). Tytuł Namco jak żadna inna bijatyka daje graczowi poczucie progresu w jego zabawie z grą. Do zdobycia nowych fantów służy tylko i wyłącznie wirtualna waluta, dzięki czemu wszystko odkrywamy za pomocą własnych rąk.
To najlepszych z możliwych układów między graczem i twórcami, dlatego też postanowiłem, że to będzie moja pierwsza platyna zdobyta kiedykolwiek w bijatyce. Szkoda, że Japończycy nie dali w niej więcej torfeów, bo z chęcią pobawiłbym się dłużej z Ivy i innymi wojownikami poszukującymi śmiertelnie niebezpiecznego ostrza pożerającego ludzkie dusze

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja gry Wo Long: Fallen Dynasty Complete Edition - Soulslike w klimatach starożytnych Chin

W co gracie w weekend? #205

Pięć powodów, dla których warto zagrać w Wo Long: Fallen Dynasty