Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2024

Nekopara vol.1 - Koci raj

Obraz
Calak: #229 Steam: #16 Miód: 7/10 Trudność: Żadna Czas: 20 godzin Nigdy nie zamierzałem grać w Nekoparę. Życie jest krótkie. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że gracze nie są w stanie ukończyć nawet połowy interesujących ich gier wideo. Lepiej zagrać w coś lepszego. Tak myślałem. Parę razy zdarzyło mi się rozmawiać z graczami, którzy nie grają w gry z gatunku visual novel/eroge. Jeden z ich zarzutów dotyczy m.in. braku polskich wersji językowych gier tego typu. Postanowiłem więc postawić się w roli osoby, która nie ma żadnego pojęcia o powieściach graficznych. Poszperałem trochę, bo chciałem dowiedzieć się o tym, ile dokładnie jest vnek z polskimi lokalizacjami? Odpowiedź brzmi: Oficjalnie nie ma żadnego polskiego wydania gry takiego typu. Taki stan rzeczy uważam za skandal. Powód jest prosty. Są to tytuły często bardziej opasłe w tekst od najbardziej opasłych w tekst rpgów. W zasadzie to chyba żaden inny gatunek gier nie potrzebuje lokalizacji tak bardzo jak visual novelki właśnie

W co gracie w weekend? #446: Final Fantasy XV - Kenny, wróć!

Obraz
  Cześć. W zeszłym tygodniu nie za bardzo wyrobiłem się z opisaniem ogrywanych przez siebie gier. Może tym razem mi się uda, jeśli zacznę odpowiednio wcześniej?  Jakby ktoś z Was jeszcze nie wiedział, to dziś debiutuje druga część Hellblade. Pewnie i ja bym ją sprawdził, gdyby nie to, że przez ostatnie parę dni żyję tylko i wyłącznie tematem Final Fantasy XV, a więc grą wideo, w którą w zasadzie miałem nigdy nie zagrać. Wszystko przez jedną idiotyczną decyzję wydawcy. Kilka lat temu Square Enix usunęło z tego jrpga jeden tryb gry i w zasadzie od tamtego czasu nie da się zcalakować tej produkcji. To czysty idiotyzm. W wieloosobowy tryb Comrades da się co prawda dalej grać, ale funkcjonuje on jako odrębny dodatek. Nie ma za to możliwości nabić w nim trofeów na liście z grą. Coś takiego nie mieści mi się w głowie.  W przeszłości były takie tytuły jak chociażby The Last of Us czy Assassin's Creed 4, do których można kupić samodzielne dodatki fabularne, ale nikt nie wpadł na pomysł, żeb

The Messenger - John Gaiden i Ray Troid wchodzą do baru...

Obraz
Platyna #156 Calak #228 (#185 PSN) Miodność: 9/10 Muzyka: 9/10 Trudność: Trudna Czas: 42 godz. (4 dni i 3 godz.) ...i w ten sposób rodzi się jedna z najlepszych Metroidvanii w historii. Gatunek Metroidvanii to jeden z moich ulubionych. W ostatnich latach mogliśmy sprawdzić m.in prześwietną dualogię Ori, przypominającą małe dzieło sztuki. To było całkowicie nowoczesne podejście do gier takiego typu. Musimy jednak pamiętać, że takie serie jak Ninja Gaiden, Castlevania i Metroid Prime pamiętają jeszcze czasy NESa. Dlatego też jestem pełen podziwu dla ludzi z Sabotage Studio, którzy w dzisiejszych czasach ośmielili się stworzyć trybut dla tych legendarnych i przełomowych produkcji, które kilka dekad temu budowały segment gier wideo. Nie ma tu jakiejś wyszukanej oprawy wizualnej, bo wszystko ma przypominać gry tworzone cztery dekady temu. Nikogo też pewnie nie zdziwi, jeśli powiem, że do stworzenia ścieżki dźwiękowej w The Messenger użyto chipsetów dźwiękowych NESa i Mega Drive'a. W ten

Minit - Gdy do końca życia została ci minuta

Obraz
Platforma: PS4 Platyna #155 Calak #227 (#184 PSN) Miodność: 8/10 Trudność: Niemożliwa bez opisu Czas: 11 godz. Minit to gra przygodowa z prostą oprawą graficzną przywodzącą na myśl pierwszą odsłonę The Legend of Zelda. Zdobywamy tu nowe zdolności, dzięki czemu możemy dostać się do niedostępnych wcześniej miejscówek. Największą jednak różnicą pomiędzy obiema produkcjami jest fakt, że mamy tylko minutę do końca życia. Wszystko przez to, że nie przeczytaliśmy jednej wysłanej do nas wiadomości, w której było napisane, żeby nie podnosić jednego miecza, który jest przeklęty. Teraz jest już jednak za późno. Musimy jakoś żyć z naszymi błędami, a to, że to życie nie będzie zbyt długie, to już inna sprawa. Brzmi straszniej niż rzeczywiście jest. Nawet po śmierci głównego bohatera zachowujemy bowiem wszystkie zdobyte wcześniej przedmioty. Podobnie ma się rzecz z wykonanymi przez nas zadaniami fabularnymi i pobocznymi. Oczywiście nie da się w ciągu minuty przemierzyć całego świata Minit. Pomogą na

The Artful Escape - PaRappa the Rapper na kosmicznym tripie

Obraz
  Platyna #154 Calak #226 (#183 PSN) Miodność: 8/10 Trudność: Łatwa Czas: 4 godziny i 43 minuty Na pierwszym PlayStation była kiedyś taka gra o rapującym psie, który sztuki rapowania uczył się od cebulowego mistrza. PaRappa the Rapper była dla wielu starszych graczy wstępem do gier rytmicznych. Rozgrywka w tym klasyku polegała na powtarzaniu sekwencji przycisków pojawiających się na ekranie. The Artful Escape to niemal ten sam typ gry, tyle, że świat w nim przedstawiony jest w formie platformówki. Głównym bohaterem jest młody chłopak o imieniu Francis, który ma zagrać swój pierwszy koncert ku czci zmarłego wujka, legendy folku. Wszystko się zmienia, gdy spotyka tajemniczego Lightmana, który zabiera go w kosmiczną podróż, mającą na celu uzewnętrznienie jego duszy artysty.  W tej produkcji padają piękne słowa o byciu artystą, a mianowicie, że nie jest nim ktoś, kto robi to, czego oczekują od niego odbiorcy, a ten, kto robi coś, czego odbiorca nie potrafi sobie nawet wyobrazić. Zwiedzanie

W co gracie w weekend? #445: Kara no Shoujo - Piękny i brutalny kryminał

Obraz
Cześć. Dziś będzie kruciótko. Kiedyś był taki czas, że bardzo ubolewałem nad tym, ze nigdy nie zagrałem w Hotel Dusk na NDS. Przez wszystkie lat powoli docierało do mnie przeświadczenie, że w życiu nie można mieć wszystko oraz ze to życie jest sztuką wyboru. Sterowanie i rysik były na pewno fajne w tamtym kryminalnym klasyku, ale to gra konsolowa, i to z NDSa, Pegi12, więc nie ma tam ani dubbingu ani ostrych scen. Po wielu latach wiem już, ze najlepsze vnki są na PC, bo są bez cenzury. Możesz w nich zobaczyć prawdziwe okropieństwa, do których zdolny jest człowiek. Dziś myślę też, że jeśli jesteś fanem historii kryminalnych stracisz znacznie więcej, jeśli zamiast Hotelu nie sprawdzisz Umineko i Kara no shoujo. Kontynuacja Hotelu nawet nie wyszła na Zachodzie w USA. Można kupić tylko europejskie wydanie, jeśli je znajdziemy na jakimś portalu aukcyjnym. Jeśli podobny los spotka kiedyś trzeci episod Kary, to sobie go ściągnę z fanowskim tłumaczeniem. Kajam się. Posypuje glowę popiołem. Chc

This War of Mine - Podczas wojny też można być człowiekiem

Obraz
Dziś obchodzimy Święto Konstytucji 3 Maja. To bardzo ważny dzień dla wielu Polaków. W przeszłości zaborcy i komuniści robili wszystko, byśmy nie mogli go czcić. Gorzej nie mogli trafić, bowiem Polacy są narodem, który nigdy nie pozwolił i nie pozwoli na to, aby to inni decydowali za nas o tym, co jest dla nas najważniejsze. W tym szczególnym dniu postanowiłem kolejny raz spróbować swoich sił w produkcji naszego rodzimego studia 11 bit studios a więc This War of Mine. Wspominam o tym, bo jest to jedna z najlepszych gier survivalowych dostępnych na rynku oraz przede wszystkim zmuszający do refeksji manifest antywojenny. Nie dziwi mnie zupełnie, że owa pozycja już jakiś czas temu została zaliczona w poczet polskich lektur. Dzisiejszy dzień jest zarazem pierwszym dniem, w którym udało mi się przetrwać trwającą 45 dni kampanię TWoM. Wcześniej nigdy mi to nie wychodziło. Kradłem, mordowałem i nie dbałem o swoich ludzi. Tym jednak razem uznałem, że będę człowiekiem, nawet jeśli wszyscy wok