W co gracie w weekend? #445: Kara no Shoujo - Piękny i brutalny kryminał
Cześć. Dziś będzie kruciótko.
Kiedyś był taki czas, że bardzo ubolewałem nad tym, ze nigdy nie zagrałem w Hotel Dusk na NDS. Przez wszystkie lat powoli docierało do mnie przeświadczenie, że w życiu nie można mieć wszystko oraz ze to życie jest sztuką wyboru.
Sterowanie i rysik były na pewno fajne w tamtym kryminalnym klasyku, ale to gra konsolowa, i to z NDSa, Pegi12, więc nie ma tam ani dubbingu ani ostrych scen. Po wielu latach wiem już, ze najlepsze vnki są na PC, bo są bez cenzury. Możesz w nich zobaczyć prawdziwe okropieństwa, do których zdolny jest człowiek. Dziś myślę też, że jeśli jesteś fanem historii kryminalnych stracisz znacznie więcej, jeśli zamiast Hotelu nie sprawdzisz Umineko i Kara no shoujo.
Kontynuacja Hotelu nawet nie wyszła na Zachodzie w USA. Można kupić tylko europejskie wydanie, jeśli je znajdziemy na jakimś portalu aukcyjnym. Jeśli podobny los spotka kiedyś trzeci episod Kary, to sobie go ściągnę z fanowskim tłumaczeniem.
Kajam się. Posypuje glowę popiołem. Chciałem rzucić w cholerę ten tytuł, tak jak Steins;Gate po odcinku. Przetrwałem 90 minut. Nie poddałem się na szczęście. Jezu, jakie to będzie dobre.
Komentarze
Prześlij komentarz