Ratchet & Clank HD (Platyna #133)


Ratchet & Clank HD

Platyna #133
Calak #201 (#163 PSN)
Miód: 9/10
Trudność: Średnia
Czas: 74 godziny (8 dni)/ 3 i pół przejścia gry
Pierwsza część przygód lombaksa-mechanika, Ratcheta, i jego robotycznego kompana, Clanka, którzy wyruszają w nieznane, aby uratować galaktykę, której zagraża wielkie niebezpieczeństwo. Pomoże im w tym pokaźny arsenał broni i gadżetów. Te pierwsze kupią za śruby (waluta w grze). Te drugie w większości też, ale to dopiero po tym jak pomogą postaciom spotykanym w świecie gry. Dodajmy do tego, że są to bardzo barwne postacie.
Twórcom Spyro przy tworzeniu jednego z najlepszych duetów w branży elektronicznej rozrywki przyświecała jedna idea: Rozpieprzyć wszystko w polu widzenia, i to właśnie robimy przez niemal całą rozgrywkę, z wyjątkiem sekcji platformowych oraz tych, które wymagają używania gadżetów. Wszystko na szczęście w odpowiednich proporcjach, dlatego na nudę raczej nie będziemy tu narzekać.
Największym atutem tej produkcji jest bez wątpienia kosmiczny klimat zwiedzania i odkrywania tych wszystkich miejscówek. Czasem po odpaleniu jakiejś nowej miejscówki, przykładowo ze stacją kosmiczną, patrzyłem się na rozżarzone Słońce w oddali i stałem jak wryty, słuchając kapitalnej muzyki. Prezencja najwyższej próby. Czasem potrzeba naprawdę niewiele, by porwać gracza
Platynowanie pierwszego Ratcheta było bardzo przyjemne, ale jest raczej niemożliwe bez poradnika opisującego jak zdobyć punkty umiejętności. Większość z nich jest powiązana z poszczególnymi trofeami, ale części z nich nie da się domyślić. W grze jest także trofeum za zdobycie wszystkich złotych broni, do zdobycia których potrzebne są złote śruby poukrywane w planszach. Gdy zdobędziemy już wszystkie gadżety, w tym Map-o-matic, pokazujący ukryte miejscówki na mapach jesteśmy w domu. Najgorszym trofeum w grze jest to za zdobycie miliona śrub. Bez używania glicza zajmie to nam niemal cztery przejścia gry, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. Dzięki temu mogłem wypróbować pukawki, których zazwyczaj nie używałem

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja gry Wo Long: Fallen Dynasty Complete Edition - Soulslike w klimatach starożytnych Chin

W co gracie w weekend? #205

Pięć powodów, dla których warto zagrać w Wo Long: Fallen Dynasty