Persona 3 Reload (Calak 224)


#Persona3Reload

Calak #224 (#26 Xbox)

Miodność: 10/10

Trudność: Średnia

Czas: 300 godzin

Nigdy już nie będzie takiej Persony jak Persona 3. W czasach PS2, gdy zaznajamiałem się dopiero z produkcjami Atlusa, ten spin off Shin Megami Tensei z miejsca stał się moją ulubioną serią jrpg, zaraz obok Final Fantasy.

Nie spodziewałem się jednak tego, że dożyję kiedyś chwili, że jeden z najlepszych przedstawicieli turowych jrpgów doczeka się tak kapitalnego odświeżenia i to jeszcze po polsku.

Pomimo tego, że złożyłem preorder na Reload w wersji na PS5, to nie wytrzymałem i przeszedłem go na Xboxie Series X...praktycznie dwa razy, zaliczając jeszcze w międzyczasie Personę 5, co odkładałem przez siedem lat.

Persona 3 to wciąż niezwykła pozycja w moim sercu. Kocham ten rapowy, nostalgiczny klimat, w którym więzi międzyludzkie są wszystkim, w którym miłość ma oblicze Romea i Julii, w którym towarzyszą nam najwspanialsi kumple, koleżanki oraz najważniejsi herosi i bogowie z najważniejszych kręgów kulturowych całego świata. Jest też wielki penis na rydwanie i biada temu kto ośmieli się przeciw niemu wystąpić.

Może polska lokalizacja nie jest jakaś wybitna, ale jest, czego nie można powiedzieć o innych, nawet najlepszych jrpgach turowych.

Remake doczekał się kilku nowinek takich jak teurgia, a więc ataki specjalne członków drużyny. Mamy też dodatkowe historyjki z głównymi bohaterami, których nie było w oryginale, kilka nowych piosenek, nowych opcjonalnych wrogów w Tartarusie, ale w dalszym ciągu jest to moja ukochana Persona 3, z tym słodko-gorzkim zakończeniem, którego nigdy nie zapomnę.

Po raz pierwszy udało mi się w niej wymaksować wszystkie więzi społeczne podczas jednej gry, co uważam za największy wyczyn, od kiedy mierzę się z tą serią. Słowa Aigis przy końcu gry, gdy maksowałem ostatnią więź w grze jeszcze chyba nigdy nie brzmiały tak słodko.

Bardzo możliwe, że to nie koniec moich przygód z nową wersją Persony 3.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja gry Wo Long: Fallen Dynasty Complete Edition - Soulslike w klimatach starożytnych Chin

W co gracie w weekend? #205

Pięć powodów, dla których warto zagrać w Wo Long: Fallen Dynasty