Kinkoi Golden Loveriche - Złoty czas

Platforma: PC
Calak #230 (#17 Steam)
Miodność: 9/10
Trudność: Średnia (przewodnik wymagany do odblokowania dwóch ostatnich zakończeń)
Czas: 103 godziny


Po ukończeniu trylogii Grisaia byłem naprawdę smutny. Nie mogłem pogodzić się z tym, że po tylu pięknych chwilach przeżytych z mieszkańcami Akademii Mihama już nigdy tam nie wrócę.

Co może zrobić człowiek po ukończeniu jednej z najlepszych trylogii w życiu? Może przykładowo  przeglądać różne porno-galerie z japońskich gier erotycznych. Nie mogąc znaleźć jednej z nich, natrafiłem na grafiki jednego z moich ulubionych rysowników, Arisue Tsukasy. Moją uwagę przykuła szczególnie jedna z gier, do których tworzył ilustracje.


Postanowiłem sprawdzić ją na stronie The Visual Novel Database. Okazało się, że ma angielskie wydanie, więc czym prędzej kupiłem ją na stronie wydawcy, Mangagamer. Bardzo szybko zaliczyłem ścieżkę podstawową, która odblokowuje ścieżki fabularne głównych bohaterek. Podczas ogrywania pierwszej z nich zauważyłem, że Kinkoi Golden Loveriche jest też dostępne na Steamie, gdzie ma m.in. osiągnięcia, więc kupiłem ją drugi raz.


Absolutnie niczego nie żałuję, gdyż jest to chyba jedna z najlepszych gier wideo, w której pierwsze skrzypce grają blondynki. Pierwszy raz od czasu Grisaii poczułem tak wielką sympatię do bohaterów eroge, w którym możemy obserwować ich szkolne perypetie.

Historię w Kinkoi obserwujemy z oczu Ichimatsu Ouro, który podczas jednej z przechadzek trafia na dziewczynę w niebezpieczeństwie. Chcą ją porwać jacyś porywacze. Protagonista niewiele myśląc chwyta ją w ramiona i czmycha tam, gdzie pieprz rośnie. Grupa pościgowa nie daje za wygraną i w końcu go łapie, grożąc mu za jego niecny występek obcięciem ręki. Chłopak jest mocno zdziwiony, gdy okazuje się, że dziewczyna, którą uprowadził jest księżniczką z obcego państwa, a jej niedoszli porywacze, to tak naprawdę jej ochrona, ochrona żądna jego krwi dodajmy. 


Gdy Ichi przygotowuje się na najgorsze, na pomoc przychodzi mu owa księżniczka, która proponuje mu dołączenie do szkoły, gdzie miałby zostać odpowiednio monitorowany, aby podobny wybryk już nigdy się nie powtórzył. W ten sposób trafiamy do Szlacheckiej Akademii, a więc szkoły dla bogaczy, szlachcianek i wysoko urodzonych.


Jeszcze ciekawiej jest wtedy, gdy księżniczka Sylvie wysyła swojego wybawcę do okolicznego dormitorium pełnego dziewczyn. Mieszkające tam uczennice są w szoku, że będzie z nimi mieszkał jakiś zboczeniec. Jedna z nich proponuje nawet go wykastrować tak na wszelki wypadek!

W ten sposób zaczyna się opowieść o poszukiwaniu Złotego Czasu przez głównych bohaterów Kinkoi Golden Loveriche.

To historia pełna humoru, wzruszających momentów oraz taka, która niesie ze sobą wiele cennych prawd życiowych. To także kapitalna eroge, z jednymi z najlepszych trójkątów w gatunku, przepiękną muzyką, z której dowiemy się także trochę o baseballu, modzie, stosunkach międzynarodowych, nierównościach społecznych oraz o tym jak odpowiednio nastroić fortepian.


Po zaliczeniu czterech głównych ścieżek fabularnych odblokowujemy ostatnią, zwaną Golden Time. Połamie ona emocjonalnie nawet najtwardszych zawodników, więc radzę się odpowiednio przygotować na zostanie wrakiem emocjonalnym po jej ukończeniu.
 
Każdemu graczowi, któremu spodoba się Kinkoi polecam zobaczyć też ukryte i sekretne zakończenia. Dopiero wtedy należy sięgnąć po kontynuację, która nie tylko dodaje dwie dodatkowe ścieżki fabularne, ale zmienia też jedną ze ścieżek dostępnych w Kinkoi Golden Loveriche.  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja gry Wo Long: Fallen Dynasty Complete Edition - Soulslike w klimatach starożytnych Chin

W co gracie w weekend? #205

Pięć powodów, dla których warto zagrać w Wo Long: Fallen Dynasty