W co gracie w weekend? #11
[Blog dodany na ppe.pl 9 sierpnia 2013r.]
Wody, wody. Dajcie najpierw coś do picia. Dopiero wtedy zapytam Was, w co gracie weekend?
U mnie poza standardem w postaci XCOMa, gdzie opuszczą mnie chyba pierwsze kraje i będę miał pod górkę, nabijaniem poziomów w Star Ocean: The Last Hope International (jeszcze przez miesiąc)
oraz zaniedbanym trochę Chrono Crossem pogram
jeszcze w Castlevanię: Symphony of the Night, która z miejsca
oczarowała mnie niesamowitym klimatem. Świetnym pomysłem Konami było
uczynienie zmiennokształtnego wampira Alucarda głównym bohaterem tej
opowieści.
Już
przez sam ten fakt zapowiada się nietuzinkowo. Miałem tęsknić za
ukończonym niedawno Portrait of the Ruin, ale Symfonia Nocy sprawia, że
nawet nie pamiętam tamtej gry. Może jest jeszcze za wcześnie na
tęsknotę?
Oprócz tego włączę na pewno Crysisa, który zapowiada się na lepszą część od dwójki, bo mamy tu dostępną całą wyspę, na której można spotkać nawet jakieś zwierzęta, bo główny bohater mówi, bo w opcjach można sobie ustawić żeński głos kamuflażu, bo można chować się w otaczającej nas roślinności. Tylko muzyka w drugim Kryzysie robi na mnie większe wrażenie. Widać, że Yerli od początku myślał o tym, żeby przygody Nomada były piękniejszą wersją Far Cry, którego także wymyślił, czyli fpsa z otwartym światem.
W Final Fantasy Tactics: War of the Lions korzystam z pomocy chocobosów
podczas walki, więc nikt mi nie podskoczy. To tyle z mojej strony.
A Wy w co gracie w weekend?
Wody, wody. Dajcie najpierw coś do picia. Dopiero wtedy zapytam Was, w co gracie weekend?
U mnie poza standardem w postaci XCOMa, gdzie opuszczą mnie chyba pierwsze kraje i będę miał pod górkę, nabijaniem poziomów w Star Ocean: The Last Hope International (jeszcze przez miesiąc)
Oprócz tego włączę na pewno Crysisa, który zapowiada się na lepszą część od dwójki, bo mamy tu dostępną całą wyspę, na której można spotkać nawet jakieś zwierzęta, bo główny bohater mówi, bo w opcjach można sobie ustawić żeński głos kamuflażu, bo można chować się w otaczającej nas roślinności. Tylko muzyka w drugim Kryzysie robi na mnie większe wrażenie. Widać, że Yerli od początku myślał o tym, żeby przygody Nomada były piękniejszą wersją Far Cry, którego także wymyślił, czyli fpsa z otwartym światem.
A Wy w co gracie w weekend?
Komentarze
Prześlij komentarz