W co gracie w weekend? #20

{Blog został opublikowany na ppe.pl 11 października 2013r.]

Witajcie. Skończyłem nareszcie Chrono Crossa i jestem w kropce. Gdybym rzucił teraz granie, to Chrono byłby ostatnią grą w moim życiu. Piękna myśl.

Gram ostatnio w Sleeping Dogs, które ma namiastkę klimatu Shenmue. Jak tylko zobaczyłem charakterystyczne budynki w Aberdeen, to pomyślałem sobie, że to pierwszy raz od czasów Segi ktoś z branży spróbował przenieść niepowtarzalny klimat tego miejsca do gry. Podoba mi się, że Wei jest tajniakiem, zakłada podsłuchy i boi się bez przerwy, że wyda się w końcu kim jest, a wtedy triada się z nim rozmówi. Sami zaś gangsterzy są twardymi sukinsynami, bo gdy złamiesz im rękę lub nogę, to dopiero chcą się bić na poważnie z głównym bohaterem.
Niby włączę jak zwykle Final Fantasy X, bo Mindy ma już u mnie 84000HP, ale wciąż chce więcej.
Pewnie zobaczę nawet w ten weekend Lucifer's Call po to, żeby kolejny boss zrobił miazgę z mojej drużyny. Nic na to nie poradzę. Ten jrpg tak ma. Persony przy tym to gry dla małych dzieci, co więcej, konstrukcja samych lochów w Shin Megami Tensei III coraz bardziej mi się podoba. Na początku myślałem, że będzie tak jak w Personach. Przejdź parę pięter, pokonaj bossa i później to samo. Rzeczywiście w LC jest podobnie, tylko że od czasu do czasu trafia się jakiś unikatowy loch. Niedawno byłem w takim, w którym są wejścia do innego wymiaru i gdy tam jesteśmy, to świat odwraca się do góry nogami a my mamy mętlik w głowie, bo żeby dotrzeć na wyższe piętro, to przy odwróconym świecie musimy tak naprawdę zejść niżej. Dzięki temu otworzymy zamknięte bramy a niedostępna  wcześniej droga stanie przed nami otworem.
Tylko co z tego, skoro ja wciąż tęsknię za Sergem i innymi, a to tylko parę dni. Muszę chyba uruchomić moją broń ostateczną, czyli Dark Chronicle i zobaczyć kolejny raz to intro.
Może wtedy zapomnę na chwilę o grze, do której już zawsze będę tęsknił. Teraz rozumiem Veteranusa, który ciągle chce zagrać w nowego Virtua Fightera.

A tak przy okazji, to mam do Was parę pytań.
W co gracie w weekend?
Jak nazywa się gra, która ostatnio wstrzymała Wasze Słońce i ruszyła Ziemię?
Czy ktoś z Was chce poprowadzić za mnie Wcgww #21 za tydzień?
Ile dziś przegramy? (Ja stawiam, że minimum dwoma bramkami.)
Czy wyjazd w Bieszczady w październiku to dobry pomysł?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja gry Wo Long: Fallen Dynasty Complete Edition - Soulslike w klimatach starożytnych Chin

W co gracie w weekend? #205

Pięć powodów, dla których warto zagrać w Wo Long: Fallen Dynasty