Muzyczny Kącik Squaresoftera #4

{Blog opublikowany na ppe.pl 9 lipca 2013r.]

Witajcie. Tym razem postanowiłem wybrać takie kawałki, żebyśmy po naszych wyborach w sondzie nie mieli pewności, co do tego, że postawiliśmy na najlepszy utwór. Zapraszam.

Podobno mój blog czytają ludzie, którzy lubią Deus Ex: Human Revolution (PS3, X360 i PC, 2011r. oraz WiiU, 2013r.). Nie jesteście sami. Specjalnie dla was wybrałem utwór "Icarus" Michaela McCanna, odpowiedzialnego także za muzykę do ostatniego XCOMa.
Kwintesencja muzyczna historii Adama Jensena. I jak? Podobało się?

     
W ostatnim kąciku pisałem o swojej tęsknocie za Castlevanią: Circle of the Moon. Nie jest to jedyna część serii, w którą chciałbym jeszcze kiedyś pograć, choćby po to, żeby posłuchać z niej muzyki. Mówię oczywiście o Castlevanii: Lament of Innocence (PS2, 2004r.). Przed wami kawałek House of Sacred Remains autorstwa Michiru Yamane.
Ach, te organy.

Senix, podobno chciałeś posłuchać muzyki z Xeno? Nie ma sprawy. Sprawdź zatem Unfinished Battle z Xenoblade Chronicles (Wii, 2011r.).

Kolejnym utworem jest dynamiczny i szybko wpadający w ucho The King of Legend z Rogue Galaxy (PS2, 2007r.). Autorem muzyki jest Tomohito Nishiura. Gościł już u mnie w jednym z wcześniejszych kącików. Odpowiada także za kompozycje z serii Professor Layton, i o ile tam spisał się dobrze, o tyle w tym jednym z lepszych peesdwójkowych jrpgów przeszedł samego siebie.

Kolejną kompozycją jest Hubris z Soul Calibura II (NGC, PS2 i Xbox, 2003r.). Kompozytorami ścieżki dźwiękowej do tej świetnej bijatyki są: Junichi Nakatsuru, Yoshihito Yano, Asuka Sakai, Rio Hamamoto, Ryuichi Takada i Junichi Takagi.
Na zdjęciu plansza Xiwei Ruins Siege, arena Xianghu'y. Na pewno macie ulubione areny w bijatykach. Ciężko policzyć, ile czasu spędziłem tutaj, podziwiając widoki, tocząc niezapomniane boje, no i ciesząc uszy
muzyką. Zresztą posłuchajcie.


Przedostatnim dzisiejszym utworem jest Tabora Mining Area z Ratcheta & Clanka 2 (PS2, 2002r. oraz wersja w hd na PS3, 2012r.), której autorami są David Bergeaud i Niels Bye Nielsen. To ciekawe, że w serii słynącej z humoru, niesamowitych giwer i barwnych postaci znalazło się miejsce na tak klimatyczny utwór.

Postanowiłem pożegnać się z wami muzyką Yuzo Koshiro z Shenmue II (Dreamcast, 2001r. oraz Xbox, 2003r.). Utwór nosi nazwę The Morning Fog's Wave. To nie jest tak, że za wielkość tego tytułu odpowiadał tylko Yu Suzuki. Myślę, że to zasługa wielu utalentowanych ludzi: grafików, muzyków, programistów itp. Yu był po prostu spoiwem koniecznym, żeby te wszystkie osoby stworzyły tak niesamowitą i niezapomnianą produkcję.


A teraz pozostaje mi już tylko zaprosić was do sondy. Do następnego razu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pięć powodów, dla których warto zagrać w Wo Long: Fallen Dynasty

W co graliście w 2023 roku?

O tym dlaczego warto mieć konsolę Xbox Series X