TOP 10 remake'ów wszech czasów [Wyniki głosowania]
squaresofter 17.07.2015, 16:16
1721V
Pokjemon HG/SS wyprodukowany przez Game Freak wygrał bratobójczy pojedynek z Pokemonem FireRed/LeafGreen. Jest to DSowy remake gry Pokemon Gold/Silver z GameBoy Color z 1999r. Remake ukazał się na NDSie w 2009r. i jest kolorowy w przeciwieństwie do pierwowzoru, w którym wszystko miało jedną barwę.

FFIV ukazało się najpierw na SNESie w 1991r. Remake wyszedł w 2008r. na Nintendo DS a w kolejnych latach również i na innych platformach. Czwórka to nie ta sama kpina, którą Square Enix odstawia przy okazji FFXHD, katując nim tak samo jak kiedyś Lightning.
Oryginał był grą dwuwymiarową. Tymczasem remake jest trójwymiarowy, ma przepiękne intro, dubbing, mini-gry przygotowane specjalnie pod rysik oraz zmienioną muzykę. Autorzy tego projektu spisali się na medal, tworząc remake, który z miejsca stał się jedną z najlepszych gier na nintendowskiego dwuekranowca. Czwórka wygrała w głosowaniu bratobójczy pojedynek z remakiem FFIII, który także pojawił się na NDSie. Autorem obu jest Matrix Software.

Na miejscu siódmym kolejny remake z NESa. Metroid pojawił się w 1986r. a jego odświeżona wersja ukazała się w 2004r. na GameBoyu Advance. Za obie wersje odpowiada Nintendo R&D1. W grze opowiadającej o kosmicznej łowczyni Samus Aran poprawiono znacząco oprawę graficzną względem oryginału. Szkoda, że kolega, który pożyczył mi 3DSa szybko odebrał go z powrotem, bo nie zdążyłem bliżej zapoznać się z tym tytułem.
Conker's Bad Fur Day pojawił się najpierw na Nintendo 64 w 2001r.
a w wersji odświeżonej zaszczycił swoją obecnością pierwszą konsolę
Microsoftu. Poza poprawą grafiki, przebudowano w nim tryb dla wielu
graczy, ale też i dodano cenzurę w niektórych miejscach, czego nie było w
oryginalnej wersji gry. W obu przypadkach nad projektem czuwało Rare.
Żałuję, że nigdy nie było mi dane poznać przygód tego zwariowanego
wiewióra, bo warto to zrobić choćby po to, aby zobaczyć te wszystkie
odniesienia do filmów i dla bezkompromisowego humoru.
Secret of Monkey Island ukazało się na PC w 1990r. Za tego pełnego humoru pirackiego point'n'clika odpowiadało LucasFilm Games. Remake wyszedł w 2009r.
na PC, PS3, X360 i iOS. Poprawiono w nim grafikę, dodano dubbing,
system podpowiedzi oraz możliwość swobodnego przełączania się w trakcie
rozgrywki, więc nawet jak ktoś nigdy nie grał w oryginał, to może w
dowolnej chwili sprawdzić różnice w obu wersjach. Od siebie dodam, że
niektóre oryginalne projekty postaci, nawet pomimo tego, że są strasznie
rozpikselowane, to bardziej przypadły mi do gustu. W każdym bądź razie,
gra jak najbardziej zasłużyła sobie na to, aby znaleźć się w naszym
zestawieniu
HCEA pojawił się na rynku w 2011r. na X360, dziesięć lat po premierze na Xboxie. Za oryginał odpowiadało Bungie a za remake 343 Industries.
Poza poprawioną grafiką i możliwością przełączania się w dowolnym
momencie między oryginałem i odrestaurowaną wersją flagowego fpsa
Microsoftu, przemodelowano także tryb dla wielu graczy, co nie każdemu
się spodobało. Niemniej jest to przykład na to, jak wiele energii można
wlać w starszy tytuł, czego nie można powiedzieć o wersji Halo Anniversary dodanej do Halo Master Chief Collection z Xbox'a One, gdzie skupiono się jedynie na podniesieniu rozdzielczości i poprawieniu płynności rozgrywki.
Metal Gear Solid ukazał się w 1998r. na PlayStation oraz PC i został wyprodukowany przez Konami. Za remake z 2004r. odpowiada Silicon Knights.
Nowa wersja pierwszego MGSa działa na silniku MGSa 2 i wykorzystuje
jego mechanikę, dzięki czemu Snake może m.in. strzelać z broni w widoku
pierwszoosobowym. Nie wszyscy aktorzy głosowi pracujący przy
pierwowzorze załapali się do tego kostkowego tytułu ekskluzywnego.
Zmieniono również niektóre sceny oraz muzykę, co nie do końca mi
odpowiada. Dla wielu osób jest to majstersztyk, ale osobiście wolałbym,
aby ten projekt nadzorował sam Hideo Kojima. Nie było to jednak możliwe dziesięć lat temu, gdyż był on wtedy zajęty pracą nad MGSem 3 a jego marzenie o zrobieniu kolejnego remake'u, tym razem na silniku MGS5, już nigdy się nie ziści.
Zdziwiło mnie, że przez większość
głosowania RE zajmował drugie miejsce, ale gdy doszło do ostatecznych
rozstrzygnięć, to odświeżona gra Capcomu zdemolowała konkurencję. Nie mogło być inaczej. To niby ta sama gra co wersja z Segi Saturn i PlayStation a i tak trzeba uczyć się jej od początku.
Do wersji z GameCube'a wprowadzono szereg zmian. Warto wymienić kilka z nich.
1) Gracz musi odstrzelić zombiakowi głowę lub spalić jego zwłoki, jeśli chce swobodnie poruszać się po posiadłości. Jeśli tego nie zrobi, to każdy pokonany potwór wróci silniejszy.
2) W remake'u przemodelowano zagadki z oryginału, dodano też nowe.
3) W remake'u są nowe przedmioty, stroje dla bohaterów, lokacje, tryby gry (m.in z niewidzialnymi przeciwnikami), przeciwnicy a nawet jedna dodatkowa broń.
4) Poprawiono grafikę, rysując wszystkie tła od nowa.
5) Postacie i przeciwnicy mają cienie zamiast kropek znanych z poprzednich części.
6) Bohaterowie ruszają ustami podczas rozmów i mrugają oczami.
7) Wprowadzenie i zakończenie gry z żywymi aktorami z wersji oryginalnej zastąpiono renderami nagranymi od nowa.
8) Poprawiono dubbing, który teraz nie brzmi tak źle jak wcześniej.
9) Dodano obrót o 180 stopni.
10) Dodano przedmioty defensywne.
11) Mapa jest o wiele bardziej czytelna (m.in. można szybko sprawdzić, w których pomieszczeniach są jeszcze jakieś przedmioty do wzięcia).
Jak widać, ekipa kierowana przez ojca serii, Shinjiego Mikami, nie próżnowała, więc nie dziwi pierwsze miejsce remake'u RE, który jest zwyczajnie w świecie lepszy od oryginału a podczas szóstej generacji stanowił wzór dla wszystkich survival horrorów. Remake RE otrzymał także remaster hd na PS3, PS4, X360, XOne i PC, ale jest to zwykły wyciskacz kasy.
Chciałem podziękować Rogerowi za wspomnienie na głównej o mojej inicjatywie. Jeszcze przed głosowaniem, które zorganizowałem po burzliwej dyskusji z Sychem, stwierdziłem, że Resident Evil z GCN jest najlepszym remake'iem jaki kiedykolwiek powstał. Miło zobaczyć, że w swojej opinii nie jestem odosobniony.
Twierdziłem także, że Game Freak nie umie robić remake'ów, co jak widać zostało szybko zweryfikowane przez głosujących, podobnie jak słowa Sycha, że nie warto robić takiego głosowania, bo nie trafi do niego żadna gra Nintendo lub gra na konsolę tej firmy. Jak widać warto, ale trzeba jeszcze zagłosować.
Jeśli chodzi o samo głosowanie, to pozwalałem głosującym na wszystko, dlatego często propozycja od jednego głosującego mogła szybko zostać odrzucona przez innych a moją rolą było jedynie sprawdzenie, czy wytypowana gra jest rzeczywiście remake'iem.
Zrozumienie terminu remake to ciężkie zadanie, mam jednak to szczęście, że przy każdym tytule, który załapał się do naszego zestawienia widać gołym okiem serce programistów, które włożyli w swoje projekty. Dzięki temu nawet 10, czy więcej lat po ich premierze można było je pokazać graczom bez wstydu.
Gdy producenci zwietrzyli swoją szansę w wydawaniu drugi raz tej samej gry przy niewielkim nakładzie pracy, nazywając to kłamliwie remake'ami, to gracze, którzy wiedzą co z czym się je bardzo się rozzłościli. Dlatego słowo remake zostało zastąpione remasterem, który jest synonimem szybkiego skoku na kasę a idzie on w parze z konsolami pozbawionymi wstecznej kompatybilności. Chciałbym, żeby powstawały kolejne remake'i starszych tytułów, dlatego nie mogę się doczekać co pokaże w tej kwestii Square Enix przy okazji Final Fantasy VII.
Dziękuję wszystkim głosującym. Wielu z Wam zazdroszczę grania w niektóre tytuły z powyższej listy. To tyle ode mnie.
TOP10 remake'ów wszech czasów [Wyniki głosowania]
Podliczanie głosów
skończone pięć miesięcy temu. Teraz możecie zweryfikować kto naprawdę
stara się przy robieniu starych gier od nowa i zasłużył na największe
uznanie wśród społeczności ppe. W większość z tych gier niestety nie
grałem, więc wpis nie będzie należał do najdłuższych.
Spośród pięćdziesięciu wytypowanych przez uczestników głosowania gier do listy załapały się następujące pozycje:
10. Duck Tales Remastered (PS3, X360, WiiU, PC)
[11 głosów, 54 punkty]
Oryginalne Duck Tales pojawiło się na NESie w 1989r. Remake, nie wiadomo czemu zwany remasterem przez samych twórców z WayForward Technologies, ukazał się w 2013r.
Poza poprawioną grafiką i muzyką, do gry dodano dodatkowe poziomy
trudności, galerię, przerywniki nieobecne w oryginale oraz dubbing z
kreskówki, na której wzorował się ten platformer.
9. Pokemon HeartGold/SoulSilver (NDS)
[7, 56]
8. Final Fantasy IV (NDS, iOS, Android, PC)
[8, 57]
FFIV ukazało się najpierw na SNESie w 1991r. Remake wyszedł w 2008r. na Nintendo DS a w kolejnych latach również i na innych platformach. Czwórka to nie ta sama kpina, którą Square Enix odstawia przy okazji FFXHD, katując nim tak samo jak kiedyś Lightning.
Oryginał był grą dwuwymiarową. Tymczasem remake jest trójwymiarowy, ma przepiękne intro, dubbing, mini-gry przygotowane specjalnie pod rysik oraz zmienioną muzykę. Autorzy tego projektu spisali się na medal, tworząc remake, który z miejsca stał się jedną z najlepszych gier na nintendowskiego dwuekranowca. Czwórka wygrała w głosowaniu bratobójczy pojedynek z remakiem FFIII, który także pojawił się na NDSie. Autorem obu jest Matrix Software.
7. Metroid Zero Mission (GBA, 3DS, WiiU)
[10, 65]
Na miejscu siódmym kolejny remake z NESa. Metroid pojawił się w 1986r. a jego odświeżona wersja ukazała się w 2004r. na GameBoyu Advance. Za obie wersje odpowiada Nintendo R&D1. W grze opowiadającej o kosmicznej łowczyni Samus Aran poprawiono znacząco oprawę graficzną względem oryginału. Szkoda, że kolega, który pożyczył mi 3DSa szybko odebrał go z powrotem, bo nie zdążyłem bliżej zapoznać się z tym tytułem.
6. Conker: Live & Reloaded (Xbox)
[10, 73]
5. Secret of Monkey Island: Special Edition (PS3, X360, PC, iOS)
[15, 108]
4. Halo: Combat Evolved Anniversary (X360)
[17, 111]
3. Tomb Raider Anniversary (PSP, PS2, Wii, X360, PS3, PC)
[22, 160]
Oryginalny Tomb Raider ukazał się na Saturnie, PlayStation i PC w 1996r.
Jego odświeżona wersja ukazała się dziesięć lat później i trafiła na
praktycznie wszystko do nadawało się do grania. Za remake odpowiada Crystal Dynamics.
Poprawiono w nim grafikę, ale zmieniono również poruszanie się główną
bohaterką, które w oryginale było strasznie toporne. Wszystko śmiga na
silniku Tomb Raider: Legend.
2. Metal Gear Solid: Twin Snakes (GameCube)
[23, 188]
1.Resident Evil (GameCube).
[30, 259]
Do wersji z GameCube'a wprowadzono szereg zmian. Warto wymienić kilka z nich.
1) Gracz musi odstrzelić zombiakowi głowę lub spalić jego zwłoki, jeśli chce swobodnie poruszać się po posiadłości. Jeśli tego nie zrobi, to każdy pokonany potwór wróci silniejszy.
2) W remake'u przemodelowano zagadki z oryginału, dodano też nowe.
3) W remake'u są nowe przedmioty, stroje dla bohaterów, lokacje, tryby gry (m.in z niewidzialnymi przeciwnikami), przeciwnicy a nawet jedna dodatkowa broń.
4) Poprawiono grafikę, rysując wszystkie tła od nowa.
5) Postacie i przeciwnicy mają cienie zamiast kropek znanych z poprzednich części.
6) Bohaterowie ruszają ustami podczas rozmów i mrugają oczami.
7) Wprowadzenie i zakończenie gry z żywymi aktorami z wersji oryginalnej zastąpiono renderami nagranymi od nowa.
8) Poprawiono dubbing, który teraz nie brzmi tak źle jak wcześniej.
9) Dodano obrót o 180 stopni.
10) Dodano przedmioty defensywne.
11) Mapa jest o wiele bardziej czytelna (m.in. można szybko sprawdzić, w których pomieszczeniach są jeszcze jakieś przedmioty do wzięcia).
Jak widać, ekipa kierowana przez ojca serii, Shinjiego Mikami, nie próżnowała, więc nie dziwi pierwsze miejsce remake'u RE, który jest zwyczajnie w świecie lepszy od oryginału a podczas szóstej generacji stanowił wzór dla wszystkich survival horrorów. Remake RE otrzymał także remaster hd na PS3, PS4, X360, XOne i PC, ale jest to zwykły wyciskacz kasy.
Chciałem podziękować Rogerowi za wspomnienie na głównej o mojej inicjatywie. Jeszcze przed głosowaniem, które zorganizowałem po burzliwej dyskusji z Sychem, stwierdziłem, że Resident Evil z GCN jest najlepszym remake'iem jaki kiedykolwiek powstał. Miło zobaczyć, że w swojej opinii nie jestem odosobniony.
Twierdziłem także, że Game Freak nie umie robić remake'ów, co jak widać zostało szybko zweryfikowane przez głosujących, podobnie jak słowa Sycha, że nie warto robić takiego głosowania, bo nie trafi do niego żadna gra Nintendo lub gra na konsolę tej firmy. Jak widać warto, ale trzeba jeszcze zagłosować.
Jeśli chodzi o samo głosowanie, to pozwalałem głosującym na wszystko, dlatego często propozycja od jednego głosującego mogła szybko zostać odrzucona przez innych a moją rolą było jedynie sprawdzenie, czy wytypowana gra jest rzeczywiście remake'iem.
Zrozumienie terminu remake to ciężkie zadanie, mam jednak to szczęście, że przy każdym tytule, który załapał się do naszego zestawienia widać gołym okiem serce programistów, które włożyli w swoje projekty. Dzięki temu nawet 10, czy więcej lat po ich premierze można było je pokazać graczom bez wstydu.
Gdy producenci zwietrzyli swoją szansę w wydawaniu drugi raz tej samej gry przy niewielkim nakładzie pracy, nazywając to kłamliwie remake'ami, to gracze, którzy wiedzą co z czym się je bardzo się rozzłościli. Dlatego słowo remake zostało zastąpione remasterem, który jest synonimem szybkiego skoku na kasę a idzie on w parze z konsolami pozbawionymi wstecznej kompatybilności. Chciałbym, żeby powstawały kolejne remake'i starszych tytułów, dlatego nie mogę się doczekać co pokaże w tej kwestii Square Enix przy okazji Final Fantasy VII.
Dziękuję wszystkim głosującym. Wielu z Wam zazdroszczę grania w niektóre tytuły z powyższej listy. To tyle ode mnie.
Komentarze
Prześlij komentarz